Podsumowanie roku 2020

W 2019 napisałem podsumowanie roku i okazało się, że było to najlepsze co wystukałem w swoim życiu na klawiaturze. Zachęcam do przeczytania: Podsumowanie poprzedniego roku. Na Facebooku przeczytało post prawie 60 tysięcy osób i sporo z nich uznało to za „inspirujące”. Jedziemy zatem dalej. Czas się trochę poprzechwalać i napisać o sukcesach trenera personalnego.

Praca

Mijający rok pod kątem zawodowym był dla mnie… super. Zeszłoroczne osiągnięcia pod kątem godzin przeprowadzonych zajęć były mocno wygórowane, ale zostały pobite już w październiku. Głównie dlatego, że założyłem sobie wyższe cele i podniosłem poprzeczkę. Dodatkowo udało się zadebiutować z warsztatami dla dorosłych, oraz rozwinąć moją szkółkę sportową o dwie nowe sekcje.

Zobacz Trener Personalny ile kosztuje?

Udało się także mocniej wejść do świata online, który czy chcemy czy nie jest, przyszłością. Przełamałem swoje lęki występowania przed kamerą i publicznej oceny. Wszystko to „dzięki” pandemii. Na tą chwilę pracuję w największej piłkarskiej akademii na Pomorzu, prowadzę swoje dwie działalności i powoli tworzę swój zespół.

Kryzys

Każdy kryzys jest okazją. Chcę tak myśleć. Rok 2020 zapamiętamy jako rok pandemii (oby pierwszy i ostatni). Ja swój prawdziwy kryzys przeżywałem kiedy w wieku 17 lat wyprowadziłem się z domu i musiałem godzić naukę z utrzymaniem się na własną rękę. Wtedy było trudno. W momencie, kiedy w marcu zaczęła się pandemia i teoretycznie zostałem bez pracy można było albo się załamać, albo działać. Wybrałem to drugie.

Kosztowało to co prawda kilka nieprzespanych nocy oraz kilka włosów mniej na głowie, ale wierzę, że tegoroczny kryzys popchnął mnie do przodu. Przełamałem kilka swoich wewnętrznych barier, stałem się jeszcze bardziej elastyczny oraz kreatywny. Stało się tak tylko i wyłącznie dlatego, że ani na chwilę nie straciłem OPTYMIZMU.

Podróże

Z perspektywy czasu doceniamy je jeszcze bardziej. Dla mnie jest to kwintesencja wolności, dlatego staram się nie przepuszczać żadnej okazji na podróż. Tylko w tym roku miałem skasowane 3 wyjazdy, ale i tak udało się odwiedzić 10 państw. Znajdowanie czasu na podróże w moim napiętym grafiku kręci mnie tym bardziej, że uczy planowania i ustalania priorytetów. Mocno polecam i chcę więcej.

Ludzie

Wszystko co u mnie dobre, nie zadziałoby się gdyby nie ludzie wokół. Dziękuję mojej ukochanej Ani, która w tym roku pokazała mi, co jest naprawdę ważne. Dziękuję wszystkim moim podopiecznym, którzy inspirują i pchają mnie do przodu, wszystkim dzieciakom które nagradzają wdzięcznością oraz wszystkim z którymi współpracuję za zaufanie.

W kolejnym roku, mam zamiar zbudować zespół podobnie myślących ludzi i tym samym zarażać pasją więcej osób. W planach firmy Train Me Now jest wyjście mocno poza ramy treningów personalnych. Mam nadzieję, że niebawem się o tym przekonacie.

Misja

Długo w życiu nie wiedziałem co chcę robić. Dziś już wiem. Chcę mieć WPŁYW. Wpływ na młode pokolenie, aby móc przekazywać im wartości, które pozwolą być lepszymi sportowcami i ludźmi. Wpływ na dorosłych aby nie poddawali się niezależnie od otoczenia w osiąganiu swoich celów. Chcę zarażać ludzi optymizmem, chcę być autorytetem i inspirować. Chcę mówić „sprawdzam”, kiedy ktoś mówi „nie da się”.

Dlatego jeżeli dla Ciebie mijający rok był do dupy, spróbuj znaleźć plusy (zawsze jakieś są), coś zmienić i iść do przodu. Każdy z nas w tym roku zdobył coś, co jest nie do wycenienia. To DOŚWIADCZENIE.

Nowy Rok 2021

Jaki będzie 2021? Niewiadomych jest wiele. Niech to nie zniechęca Was do planowania i bycia gotowym na różne scenariusze. Ja chcę robić swoje i jednocześnie jestem gotów na kolejne ewentualne ciosy. Wciąż wierzę, że większość i tak zależy od nas samych.

Zakończę jak rok temu: Jestem zadowolony z życia. Życzę Wam żebyście też byli, tak po prostu.

P.S. Nagroda za 2020: postanowiliśmy zaszyć się na wsi bez zasięgu u podnóża Pienin. Jest Bosko.

Zobacz też podsumowanie roku 2021.